czwartek, 8 maja 2008

Bielefeld 01.05 - 05.05.2008

Pierwszy przystanek Eurotrip Czyli:
Weekendzik majowy, deszcz w Polsce i słońce w Bielefeldzie... :) Sparrenburg - czyli ta wieżyczka w tle... Ja i Ali:)
multikulturalna społecznośc europy zachdzoniej... czyli coś co ciężko dostrzec w Polsce (z wyjątkiem Rzeszowa)


Akademiki i... balkony - tylko żyć!


Nina:)
Ania, Madzia, Aneta


Bielefeld Miastem budyniów dr Oetker'a
Asia i Marcin
Aneta z Alim:)



Wszechogarniający las...Tierpark... park ze zwierzętami.. naprawdę pozytywny:)

Madzia z Karoliną
Krowa... jak by ktoś pytał:)
Kebab:) Taki trochę większy niż Turek w Rzeszowie!
Ludzie dzięki którym poznałem miasto, oraz życie w standardzie europejskim - dzięki wam wielkie!
Zauważyłem Ciekawą zależność... na zachodzie można pić alkohol w miejscach publicznych, ale nie można się włóczyć zalanym, a w Polsce można się zataczać, ale nie można mieć butelki ręku... Parodia:)
Coś czego brakuje mi w Polsce...
Karolina Madzia...